Wiecie, co należy skontrolować w samochodzie po zimie? O dokładnym wymyciu i oględzinach powłoki lakierniczej już pisaliśmy. Teraz przyjrzymy się mechanice. Zimowa jazda po nierównych i zaśnieżonych drogach nie służy zawieszeniu. Dlatego jego stan należy sprawdzić w pierwszej kolejności i przy okazji zdiagnozować układ kierowniczy. Podróż z usterkami okazać się może niebezpieczna i generować będzie kolejne awarie zawieszenia. Wszelakie stuki, szumy i występujące luzy należy jak najszybciej wyeliminować. W następnej kolejności, jeśli temperatura ustabilizuje się powyżej 7 st. C, najlepiej udać się na wymianę opon na letnie. Zachowanie kolejności jest istotne, ponieważ większość prac przy zawieszeniu wymaga ustawienia geometrii, a tą najlepiej skonfigurować już na kołach letnich, tym bardziej, że pewnie niektórzy zdecydują się na zakup nowego kompletu ogumienia – wówczas taka czynność jest nawet obowiązkowa. Zimowe różnice temperatur, woda i sól nie służą układowi hamulcowemu oraz płynom eksploatacyjnym, które posiadają zdolność absorbcji wody. Należałoby więc zdiagnozować hamulce, a przy tym zwrócić uwagę na stan sztywnych przewodów hamulcowych, które po kilku latach jazdy w trudnych warunkach potrafią mocno skorodować. Olej silnikowy, układu wspomagania, płyn chłodniczy czy hamulcowy powinny zostać sprawdzone, uzupełnione, a jeśli zachodzi taka konieczność – wymienione.